czwartek, 9 lutego 2012

Polska bezpieczna, gorzej z Polakami

Jak donosi artykuł z Bloomberga (tu po polsku) Polska stała się bezpiecznym (może nawet wyspą?) miejscem na inwestycję. Nic więc tylko inwestować. Ale dalsza lektura pokazuje, że Polska nie tylko jest bezpiecznym miejscem na inwestycję, ale pozwala nawet zarobić. I to nie mało, bo najwięcej ze wszystkich (25) badanych przez Bloomberga państw. I to nie tylko daje najwięcej zarobić, ale będzie jeszcze ciągle dawała zarobić nowym chętnym zza granicy. Tym tak doskonałym interesem dla zagranicznych inwestorów jest … polski dług. Czyli mówiąc kolokwialnie, dwóch ludzi za niego odpowiedzialnych ściąga od podatników kasę (ok. 40 miliardów co roku), by przekazać ją inwestorom (czasami przez niektórych nazywanych spekulantami) i robią to najlepiej spośród zbadanych 25 państw. Nic tylko pogratulować inwestorom (czasami przez niektórych nazywanych spekulantami) oraz tym, którzy im ten „biznes” umożliwiają (ze szczególnym naciskiem na dwóch panów). Gorzej z tymi, którzy te 40 miliardów złotych rocznie muszą wypracować by pokryć te odsetki, robiące tą „inwestycję” tak pewną i dochodową.